Rate this post

Kiedy myślimy o założeniu zespołu weselnego, staramy się skalkulować koszty jakie poniesiemy na „rozwinięcie skrzydeł”. Ile będzie nas kosztowały instrumenty, nagłośnienie, czy też różnego rodzaju efekty świetlne. Trzeba też pomyśleć o jakimś środku transportu i oczywiście o reklamie, czyli zrobieniu strony internetowej, czy też złożeniu płatnych ogłoszeń w prasie.

Zacznijmy więc od instrumentów muzycznych. Jeżeli planujemy założyć zespół weselny to pewnie umiemy grać na jakimś instrumencie i pewnie go posiadamy tak samo jak powinien go posiadać każdy członek naszej kapeli weselnej. Tylko to, że posiadamy dany instrument nie oznacza, że będzie się on nadawał do naszego zespołu muzycznego, który będzie głównie obsługiwał wesela, bankiety czy też innego rodzaju uroczystości.

Na początek o perkusiście. Pewnie ma jakiś zestaw perkusyjny na którym ćwiczy i może nawet nie jest najgorszy, ale czy na pewno chce mu się z tym całym zestawem przemieszczać, składać i rozkładać co wesele czy inna impreza okolicznościowa. Ile czasu mu to zabiera i ile miejsca w samochodzie potrzeba do przewiezienia tego wszystkiego. A jak się z tym upora to ile czasu trwa ustawienie mikrofonów i odpowiednie nagłośnienie wszystkich instrumentów perkusyjnych. Może więc pomyśleć o elektronicznym zestawie perkusyjnym, który jest leciutki, zajmuje mało miejsca i potrzeba podłączyć parę kabelków do miksera żeby wszystko grało. Oczywiście nie każdy jest fanem elektroniki, a i klienci są wymagający. Chcą bębny to mają być bębny, a nie jakieś zabaweczki elektroniczne. Można pójść na kompromis pomiędzy perkusją akustyczną i elektroniczną. Obecnie jest świetnie brzmiący zestaw perkusyjny o nazwie Traps, który po spakowaniu wielkością nie różni się od perkusji elektronicznej, a jest to zestaw akustyczny. Więc gość weselny będzie miał swój bęben akustyczny, a nasz perkusista nie namęczy się tyle przy jego rozkładaniu na weselu, a i my będziemy mieć trochę więcej miejsca w samochodzie.

Przejdźmy do klawiszowca. Wśród instrumentów klawiszowych są np.: keyboardy, syntezatory, pianina elektroniczne, czy też tzw. Stacje robocze (z ang. Workstation). I tutaj jak w przypadku perkusji, pewnie nie chce nam się dźwigać pianina cyfrowego na wesele. Nie dość, że zajmuje sporo miejsca to waży np. ponad 50kg. No i brzmienie samego pianina może się znudzić gościom weselnym, Tak że w zespole przydałby się jakiś inny instrument klawiszowy, który ma różne barwy żeby można było grać różnego rodzaju style muzyczne. Obecnie keyboardy mają również na swoim pokładzie różnego rodzaju efekty na wokal, np. wokoder czy autotune, który nam skoryguje intonacje podczas naszego weselnego śpiewania.

Gitarzystom i basistom damy spokój, bo tutaj gitar się nie da niczym zastąpić, chyba, że zamiast basu weźmiemy na wesele kontrabas. Na pewno taki zespół weselny byłby bardzo atrakcyjny, ale transport jest znacznie utrudniony.

To samo się tyczy instrumentów dętych. Tutaj mniejszych gabarytowo, czy bardziej uniwersalny nie ma, więc gramy na tym co mamy.